Opowiem wam krótko o swoim króliku.
Tosiek to straszny żarłok. Ledwo co ktoś otworzy lodówkę, on już biegnie i staje na dwóch łapkach
w oczekiwaniu na coś dobrego. Problem w tym, że nie jada on jak normalny królik, bo przecież sianko, warzywa i owoce są dla frajerów. Toleruje tylko jabłka i marchewki, a poza tym najchętniej zajada słone paluszki, ciastka, a najbardziej jest łasy na czekoladę. Myślicie pewnie, że to niezdrowe, ale Tosiek żyje już 7 lat i ma się dobrze. Obok jedzenia, jego drugie ulubione zajęcie to spanie. Do tego chrapie. Powyższe zdjęcia to kwintesencja jego życia. Czy spotkaliście kiedyś królika, który śpi z głową w misce i co jakiś czas podjada? No ja z takim właśnie mieszkam.
w oczekiwaniu na coś dobrego. Problem w tym, że nie jada on jak normalny królik, bo przecież sianko, warzywa i owoce są dla frajerów. Toleruje tylko jabłka i marchewki, a poza tym najchętniej zajada słone paluszki, ciastka, a najbardziej jest łasy na czekoladę. Myślicie pewnie, że to niezdrowe, ale Tosiek żyje już 7 lat i ma się dobrze. Obok jedzenia, jego drugie ulubione zajęcie to spanie. Do tego chrapie. Powyższe zdjęcia to kwintesencja jego życia. Czy spotkaliście kiedyś królika, który śpi z głową w misce i co jakiś czas podjada? No ja z takim właśnie mieszkam.
Co nie zmienia faktu, że Tosiek to bardzo kochana istota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest mile widziany i daje motywację! c: